Płatni "hejterzy" werbowani przez nieRząd p. Kopacz pojawią się niebawem na s24 i zasilą już "hejtujących" od dawna. Co będą pisać /i co już piszą/ mnie osobiście nie obchodzi, głupot i tak nie czytam i nie zawracam sobie nimi głowy.
Problem jest w czym innym, ONI powinni być rozpoznawalni aby odpowiednie urzędy mogły wyegzekwować podatek od dochodów uzyskanych z "hejtowania", a co, czy tylko ludzie uczciwie pracujący maja płacić podatki tak skwapliwie podnoszone przez pracodawców "hejtrerów" czyli PO i bez namysłu podpisywane przez prez. BrĄka?.
Najwyższa pora aby prawo było jednakowe dla wszystkich a nie działało na korzyść rządzących.
Stąd nieśmiała prośba, aby "hejterzy" delegowani /czyli płatni/ przez miłościwią i jedyną partię byli wyróżnieni odpowiednim oznakowaniem np. jakimś symbolem, kolorem wpisu bądź w inny czytelny sposób.
Ps. w miarę możliwości sukcesywnie do oznakowanych dołączać dotychczasowych "hejterów"
Komentarze